Wydawca treści Wydawca treści

uzytki ekologiczne

Na terenie zarządzanym przez Nadleśnictwo jest jeden powołany Rozporządzeniem Wojewody Warmińsko-Mazurskiego Użytek ekologiczny – „Torfowisko Połom".

 Celem ochrony jest dystroficzne jeziorko śródleśne, o powierzchni 1,43 ha. Ochroną objęte są też otaczające je drzewostany sosnowe. Cała powierzchnia ochrony to 3,36 ha. Jest to bardzo ciekawy obiekt przyrodniczy ze względu na pływające pło oraz różnorodność torfowców. Pływające pło nazywane jest też „pływającymi wyspami".  

W obrębie terytorialnym nadleśnictwa lecz na gruntach innych własności są takie użytki ekologiczne jak:

  • Użytek ekologiczny  „Łanowcze". Jest to jezioro o powierzchni 63,46 ha wraz z pasem zarośli i trzcin oraz 15 - metrową strefą wokół jeziora, która jest miejscem gniazdowania i lęgu wielu gatunków ptaków.
  • Użytek ekologiczny  „Białe". Jest to jezioro Białe Filipowskie o powierzchni 130,37 ha objęte programem reintrodukcji troci jeziornej i innych rzadkich gatunków ryb.
  • Użytek ekologiczny  Garbaś. Jest to jezioro Garbaś o powierzchni 140,56 ha objęte programem reintrodukcji troci jeziornej i innych rzadkich gatunków ryb.
  • Użytek ekologiczny „Wyspa Dunajek" o powierzchni 24,25 ha - starodrzew drzew liściastych
  • Użytek ekologiczny „Długi Mostek" . Pas szuwaru w zatoce przy wypływie rzeki Legi z jeziora Oleckie Wielkie – miejsce przebywania i lęgów ptaków wodno-błotnych oraz miejsca tarliskowe ryb.

Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Historia ukryta w lasach

Historia ukryta w lasach

Niecodzienną „znajdkę” wykopał jeden z członków Gołdapskiego Stowarzyszenia Historycznego ARCHEO w lasach naszego nadleśnictwa, w okolicy Olecka, a jest nią, zapinka jaćwieska z brązu, datowana na około XI – XII wiek n.e.

Znalezisko jest tym bardziej ciekawe, że wg archeologów zapinki z tak zwanymi makówkowatymi zakończeniami należą raczej do rzadkich (inf. przekazana przez dr Marcina Engela z PMA w Warszawie). Ten cenny przedmiot zgodnie z obowiązującym prawem został przekazany Warmińsko-Mazurskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie za pośrednictwem Delegatury z Ełku. Dalsze poszukiwania na tym terenie zostały zawieszone.

I tu należałoby powiedzieć kilka słów o tym do kogo ów zapinka należeć mogła.

O skandynawskich Wikingach, ludzie walecznych wojowników słyszał prawie każdy, powstają o nich książki, nagrywane są filmy i ich historia żyje w przestrzeni publicznej.  Tymczasem ziemie pomiędzy Wielkimi Jeziorami Mazurskimi na zachodzie, środkowym odcinkiem rzeki Niemen na wschodzie i na północy oraz Biebrzą i Narwią na południu zamieszkiwał lud nie mniej waleczny niż Wikingowie, wyznający tajemniczą wiarę i budzący strach wśród innych ludów– Jaćwingowie, zwani też Jaćwięgami, Sudowami, Polekszanami i Dajnowami.  Jak sami o sobie mówili tego nie wiemy. Tereny przez nich zajmowane zwane są Jaćwieżą lub Sudowią. Był to lud utożsamiany etnicznie z Bałtami, a blisko spokrewniony z Litwinami  i Prusami, lud pogański i niepiśmienny, dlatego też niewiele o nich wiemy. Najprawdopodobniej najdłużej były zajmowane przez Jaćwingów tereny obecnej Suwalszczyzny. Grupy rodowo-plemienne jednoczyły się na czas prowadzenia wojen i wypraw łupieżczych. W swoich wyprawach zapuszczali się dość daleko, nawet w okolice Grudziądza i Lublina. Gdy nie prowadzili wojen i wypraw zajmowali się rolnictwem, bartnictwem, hodowlą i rybołówstwem. Wykazywali też wysoki kunszt rzemieślniczy, wytwarzali noże, topory, a także biżuterię i ozdoby, doskonale obrabiając brąz i srebro.

Na obecnych terenach Suwalszczyzny i Mazur Wschodnich spotkamy ślady osadnictwa jaćwieskiego w postaci grodzisk tj. pozostałości budowli mających charakter obronny ale także osad nie mających charteru obronnego tj. miejsc życia codziennego tego jakże ciekawego ludu.  Bardzo charakterystyczne, ciekawe i kryjące wiele tajemnic są też miejsca pochówków Jaćwingów.  Kurhan, będący miejscem pochówku, to wypiętrzony grób składający się z kilku warstw kamieni,  w dzisiejszych czasach wyglądający jak niewielkie wzniesienie ternu, często porośnięte drzewami. Skupiska kurhanów zwane są cmentarzyskami.  Groby były bogato wyposażane w narzędzia, naczynia, biżuterię, broń itp. Im zamożniejszy ród tym kurhan był bogatszy. Dlatego też kurhany stanowią obecnie bardzo bogate źródło informacji o społecznościach Jaćwieży.

Zachęcamy do zgłębiania wiedzy o Jaćwingach i ich życiu. Polecamy odwiedzenie Muzeum Okręgowego w Suwałkach, w którym zgromadzono znaczną ilość eksponatów związanych z życiem Jaćwingów . Muzeum organizuje również doroczny Jaćwieski Festyn Archeologiczny, jest to impreza cykliczna, warta odwiedzenia. 

Kto wie, że może znaleziona zapinka jest częścią jakiejś większej historii, a nawet jeśli po sondażowych badaniach archeologicznych okaże się, że było to przypadkowe znalezisko, to i tak stanowi ono małą ale cenną cegiełkę w historii, która działa się na naszych terenach.

 

Anna Garackiewicz, konsultacja WKZ Delegatura w Ełku