Wydawca treści Wydawca treści

Użytkowanie lasu

Użytkowanie lasu to korzystanie z jego zasobów i dóbr – pozyskanie drewna, zbiór płodów runa leśnego, zbiór roślin lub ich części na potrzeby przemysłu farmaceutycznego, pozyskanie choinek, eksploatacja kopalin. Użytkowanie lasu w Nadleśnictwie Olecko harmonijnie łączy się z ochroną przyrody i utrzymaniem trwałości i produkcyjności lasów, przy jednoczesnym otwarciu lasów na potrzeby społeczeństwa.

Rozmiar pozyskania drewna określony jest w planie urządzenia lasu, który sporządzany jest na 10 lat. Zapewnia on pozyskiwanie drewna w granicach nie tylko nieprzekraczających możliwości produkcyjnych lasu, lecz także systematycznie zwiększających zapas drewna pozostającego w lasach, tzw. zapas na pniu.

W obecnym planie urządzania lasu dla Nadleśnictwa Olecko przewidziano pozyskanie na poziomie 81,73 % przyrostu.

Oznacza to, że ponad 18 % drewna, które przyrośnie w ciągu 10 lat pozostanie w lesie.

Pozyskanie drewna realizowane jest w ramach:

  • cięć rębnych – usuwania z lasu drzewostanów „dojrzałych"; ich podstawowym celem jest przebudowa i odtworzenie drzewostanów;
  • cięć pielęgnacyjnych (czyszczeń i trzebieży) – usuwania z lasu części drzew uznanych za niepożądane i szkodliwe dla pozostałych drzew i wartościowych elementów drzewostanu;
  • cięć niezaplanowanych – są one konsekwencją wystąpienia klęsk żywiołowych w lasach.

W praktyce oznacza to takie prowadzenie cięć i wymianę pokoleń drzewostanu, aby proces pozyskania wprowadzał jak najmniejsze zmiany w środowisku leśnym. Aby to osiągnąć stosujemy różne formy rębni. W tutejszych lasach ze względu na ich pochodzenie, składy gatunkowe i siedlisko najczęściej stosujemy rębnie złożone tj. gniazdowe, częściowe i stopniowe. Oznacza to, że stary lasu wycinany jest etapami, i etapami odnawiany. Proces ten często jest bardzo długi, bo na jednej powierzchni może trwać nawet 30 lat.

Nadleśnictwo Olecko gospodaruje na 18 tyś. ha lasu i posykujemy rocznie ok. 125 tyś. m3 drewna.

Pozyskane drewno trafia do ponad 100 przedsiębiorstw z branży drzewnej tj. tartaków, zakładów celulozowych, wytwórni płyt wiórowych i producentów sklejek i oklein. Zaspokaja też potrzeby lokalnej społeczności, gdzie trafia przede wszystkim drewno opałowe służące ogrzewaniu.

Rozwój technologiczny zagościł również w lesie. Obecnie wykorzystuje się w szerokim zakresie maszynowe pozyskanie drewna. Wykorzystanie maszyn wielooperacyjnych, olejów biodegradowalnych i nowoczesnych maszyn zrywkowych ogranicza ingerencje w środowisko leśne, zwłaszcza w glebę. Nie trudno spotkać w naszych lasach potężne maszyny, które zupełnie nie pasuj do leśnego krajobrazu lecz wykorzystywanie ich jest mniej szkodliwe dla lasu niż popularna pilaka i ciągnik rolniczy.

Poza pozyskaniem drewna co roku przygotowujemy kilkaset sztuk choinek, które w okresie świat Bożego Narodzenia goszczą w domach mieszkańców miejscowości z tego terenu.

Las udostępniony jest dla ludności przez cały rok, poza obszarami ze stałym, określonym ustawą lub czasowym zakazem wstępu ze względu na prowadzenie prac gospodarczych.

Duża popularnością w naszych lasach cieszy się zbieranie grzybów i jagód.

W roku urodzaju nazbieranie pełnego kosza grzybów nie stanowi problemu. Jednak ilości zbieranych grzybów i jagód  nie jesteśmy w stanie określić.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Historia ukryta w lasach

Historia ukryta w lasach

Niecodzienną „znajdkę” wykopał jeden z członków Gołdapskiego Stowarzyszenia Historycznego ARCHEO w lasach naszego nadleśnictwa, w okolicy Olecka, a jest nią, zapinka jaćwieska z brązu, datowana na około XI – XII wiek n.e.

Znalezisko jest tym bardziej ciekawe, że wg archeologów zapinki z tak zwanymi makówkowatymi zakończeniami należą raczej do rzadkich (inf. przekazana przez dr Marcina Engela z PMA w Warszawie). Ten cenny przedmiot zgodnie z obowiązującym prawem został przekazany Warmińsko-Mazurskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie za pośrednictwem Delegatury z Ełku. Dalsze poszukiwania na tym terenie zostały zawieszone.

I tu należałoby powiedzieć kilka słów o tym do kogo ów zapinka należeć mogła.

O skandynawskich Wikingach, ludzie walecznych wojowników słyszał prawie każdy, powstają o nich książki, nagrywane są filmy i ich historia żyje w przestrzeni publicznej.  Tymczasem ziemie pomiędzy Wielkimi Jeziorami Mazurskimi na zachodzie, środkowym odcinkiem rzeki Niemen na wschodzie i na północy oraz Biebrzą i Narwią na południu zamieszkiwał lud nie mniej waleczny niż Wikingowie, wyznający tajemniczą wiarę i budzący strach wśród innych ludów– Jaćwingowie, zwani też Jaćwięgami, Sudowami, Polekszanami i Dajnowami.  Jak sami o sobie mówili tego nie wiemy. Tereny przez nich zajmowane zwane są Jaćwieżą lub Sudowią. Był to lud utożsamiany etnicznie z Bałtami, a blisko spokrewniony z Litwinami  i Prusami, lud pogański i niepiśmienny, dlatego też niewiele o nich wiemy. Najprawdopodobniej najdłużej były zajmowane przez Jaćwingów tereny obecnej Suwalszczyzny. Grupy rodowo-plemienne jednoczyły się na czas prowadzenia wojen i wypraw łupieżczych. W swoich wyprawach zapuszczali się dość daleko, nawet w okolice Grudziądza i Lublina. Gdy nie prowadzili wojen i wypraw zajmowali się rolnictwem, bartnictwem, hodowlą i rybołówstwem. Wykazywali też wysoki kunszt rzemieślniczy, wytwarzali noże, topory, a także biżuterię i ozdoby, doskonale obrabiając brąz i srebro.

Na obecnych terenach Suwalszczyzny i Mazur Wschodnich spotkamy ślady osadnictwa jaćwieskiego w postaci grodzisk tj. pozostałości budowli mających charakter obronny ale także osad nie mających charteru obronnego tj. miejsc życia codziennego tego jakże ciekawego ludu.  Bardzo charakterystyczne, ciekawe i kryjące wiele tajemnic są też miejsca pochówków Jaćwingów.  Kurhan, będący miejscem pochówku, to wypiętrzony grób składający się z kilku warstw kamieni,  w dzisiejszych czasach wyglądający jak niewielkie wzniesienie ternu, często porośnięte drzewami. Skupiska kurhanów zwane są cmentarzyskami.  Groby były bogato wyposażane w narzędzia, naczynia, biżuterię, broń itp. Im zamożniejszy ród tym kurhan był bogatszy. Dlatego też kurhany stanowią obecnie bardzo bogate źródło informacji o społecznościach Jaćwieży.

Zachęcamy do zgłębiania wiedzy o Jaćwingach i ich życiu. Polecamy odwiedzenie Muzeum Okręgowego w Suwałkach, w którym zgromadzono znaczną ilość eksponatów związanych z życiem Jaćwingów . Muzeum organizuje również doroczny Jaćwieski Festyn Archeologiczny, jest to impreza cykliczna, warta odwiedzenia. 

Kto wie, że może znaleziona zapinka jest częścią jakiejś większej historii, a nawet jeśli po sondażowych badaniach archeologicznych okaże się, że było to przypadkowe znalezisko, to i tak stanowi ono małą ale cenną cegiełkę w historii, która działa się na naszych terenach.

 

Anna Garackiewicz, konsultacja WKZ Delegatura w Ełku