Asset Publisher Asset Publisher

Łowiectwo

W lasach żyje ok. 60 proc. z 618 gatunków kręgowców występujących w Polsce. Rozwój cywilizacji zachwiał odwieczną równowagą i regułami obowiązującymi w ekosystemach leśnych, co wpływa także na bytujące tam zwierzęta. Dlatego obecnie ich liczebność, sposoby opieki nad nimi, a także możliwości zapobiegania szkodom od zwierzyny – reguluje prawo: polskie i unijne.

Łowiectwo jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego – tak definiuje je ustawa „Prawo łowieckie" z 1995 r. Zwierzęta łowne (20 proc. gatunków ssaków i 12 proc. ptaków występujących w Polsce) są dobrem ogólnonarodowym i własnością Skarbu Państwa. Gospodarowaniem zwierzyną łowną, zgodnie z zasadami ekologii oraz racjonalnej gospodarki leśnej, rolnej i rybackiej, zajmują się myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim oraz leśnicy.

Teren Nadleśnictwa Olecko obfituje zarówno w zwierzynę łowną jak i chronioną.

Co roku w okresie zimy (luty, marzec) przeprowadzane są inwentaryzacje zwierzyny.W roku 2013 stwierdzono występowanie łącznie we wszystkich obwodach łowieckich zlokalizowanych w zasięgu terytorialnym Nadleśnictwa Olecko takich gatunków jak łoś, jeleń, sarna, dzik, zając, kuropatwa, wilk, borsuk, bóbr, jenot, kuna, lis,  piżmak, norka.

Wśród dużej ilości naturalnych zbiorników wodnych prawdziwy raj ma ptactwo wodne.

Ostatnie lata wskazują na wzrost liczebności pogłowia zwierzyny. Dotyczy to szczególnie gatunków nieużytkowanych łowiecko, a w szczególności łosia i bobra. Gatunki te w latach 90-tych ubiegłego wieku należały do nielicznych, obecnie nie trudno je spotkać.

Gospodarka łowiecka prowadzona jest w 19 obwodach łowieckich.

Obwody użytkowane są przez 11 kół łowieckich - Dzik, Sarna, Żubr, Orla Jucha, Granica, Las, Oręż, Leśnik, Lis, Szarak i Hańcza zrzeszonych w Polskim Związku Łowieckim (PZŁ). Ponadto Nadleśnictwo w obwodzie łowieckim nr 120 prowadzi Ośrodek Hodowli Zwierzyny (OHZ). Wszystkie obwody łowieckie poza nr 120 są obwodami polnymi.

Nadrzędnym celem gospodarki łowieckiej jest utrzymanie stanów zwierzyny na takim poziomie aby nie zagrażało to istnieniu populacji, a jednocześnie odpowiadało pojemności łowiska.

Gospodarka łowiecka swoim zakresem obejmuje szereg działań miedzy innymi:

  • utrzymanie poletek łowieckich i poletek zgryzowych;
  • ustawianie paśników i lizawek;
  • ochronę upraw rolnych i leśnych;
  • ochronę miejsc rozrodu i żerowania:
  • planowy odstrzał (utrzymanie właściwej struktury populacji i jej liczebności);
  • zachowanie kultury i gwary myśliwskiej.

Przeczytaj więcej o łowiectwie

Słownik pojęć:


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Historia ukryta w lasach

Historia ukryta w lasach

Niecodzienną „znajdkę” wykopał jeden z członków Gołdapskiego Stowarzyszenia Historycznego ARCHEO w lasach naszego nadleśnictwa, w okolicy Olecka, a jest nią, zapinka jaćwieska z brązu, datowana na około XI – XII wiek n.e.

Znalezisko jest tym bardziej ciekawe, że wg archeologów zapinki z tak zwanymi makówkowatymi zakończeniami należą raczej do rzadkich (inf. przekazana przez dr Marcina Engela z PMA w Warszawie). Ten cenny przedmiot zgodnie z obowiązującym prawem został przekazany Warmińsko-Mazurskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Olsztynie za pośrednictwem Delegatury z Ełku. Dalsze poszukiwania na tym terenie zostały zawieszone.

I tu należałoby powiedzieć kilka słów o tym do kogo ów zapinka należeć mogła.

O skandynawskich Wikingach, ludzie walecznych wojowników słyszał prawie każdy, powstają o nich książki, nagrywane są filmy i ich historia żyje w przestrzeni publicznej.  Tymczasem ziemie pomiędzy Wielkimi Jeziorami Mazurskimi na zachodzie, środkowym odcinkiem rzeki Niemen na wschodzie i na północy oraz Biebrzą i Narwią na południu zamieszkiwał lud nie mniej waleczny niż Wikingowie, wyznający tajemniczą wiarę i budzący strach wśród innych ludów– Jaćwingowie, zwani też Jaćwięgami, Sudowami, Polekszanami i Dajnowami.  Jak sami o sobie mówili tego nie wiemy. Tereny przez nich zajmowane zwane są Jaćwieżą lub Sudowią. Był to lud utożsamiany etnicznie z Bałtami, a blisko spokrewniony z Litwinami  i Prusami, lud pogański i niepiśmienny, dlatego też niewiele o nich wiemy. Najprawdopodobniej najdłużej były zajmowane przez Jaćwingów tereny obecnej Suwalszczyzny. Grupy rodowo-plemienne jednoczyły się na czas prowadzenia wojen i wypraw łupieżczych. W swoich wyprawach zapuszczali się dość daleko, nawet w okolice Grudziądza i Lublina. Gdy nie prowadzili wojen i wypraw zajmowali się rolnictwem, bartnictwem, hodowlą i rybołówstwem. Wykazywali też wysoki kunszt rzemieślniczy, wytwarzali noże, topory, a także biżuterię i ozdoby, doskonale obrabiając brąz i srebro.

Na obecnych terenach Suwalszczyzny i Mazur Wschodnich spotkamy ślady osadnictwa jaćwieskiego w postaci grodzisk tj. pozostałości budowli mających charakter obronny ale także osad nie mających charteru obronnego tj. miejsc życia codziennego tego jakże ciekawego ludu.  Bardzo charakterystyczne, ciekawe i kryjące wiele tajemnic są też miejsca pochówków Jaćwingów.  Kurhan, będący miejscem pochówku, to wypiętrzony grób składający się z kilku warstw kamieni,  w dzisiejszych czasach wyglądający jak niewielkie wzniesienie ternu, często porośnięte drzewami. Skupiska kurhanów zwane są cmentarzyskami.  Groby były bogato wyposażane w narzędzia, naczynia, biżuterię, broń itp. Im zamożniejszy ród tym kurhan był bogatszy. Dlatego też kurhany stanowią obecnie bardzo bogate źródło informacji o społecznościach Jaćwieży.

Zachęcamy do zgłębiania wiedzy o Jaćwingach i ich życiu. Polecamy odwiedzenie Muzeum Okręgowego w Suwałkach, w którym zgromadzono znaczną ilość eksponatów związanych z życiem Jaćwingów . Muzeum organizuje również doroczny Jaćwieski Festyn Archeologiczny, jest to impreza cykliczna, warta odwiedzenia. 

Kto wie, że może znaleziona zapinka jest częścią jakiejś większej historii, a nawet jeśli po sondażowych badaniach archeologicznych okaże się, że było to przypadkowe znalezisko, to i tak stanowi ono małą ale cenną cegiełkę w historii, która działa się na naszych terenach.

 

Anna Garackiewicz, konsultacja WKZ Delegatura w Ełku